Z wizytą w teatrze

„Dziwny upominek, drzazga w sercu miasta, świątynia bez Boga, pomnik, dzieło sztuki, potwór, a może superbohater, milczący świadek przemian?” O kim, a właściwie o czym mowa? Tytuł spektaklu wyjaśnia wszystko: „PeKiN”, czyli znany wszystkim warszawiakom, a może nie tylko im – Pałac Kultury i Nauki.

Agata Biziuk napisała i wyreżyserowała sztukę, której bohaterem uczyniła ten właśnie budynek – przez jednych przeklinany, przez innych podziwiany i kochany. Historię „Pekinu” przedstawia sześcioro młodych aktorów w Teatrze Żydowskim na scenie przy ul. Senatorskiej. Scenie niezwykle małej, by nie powiedzieć ciasnej. Jednak kilkadziesiąt lat historii nie tylko budynku, ale także Warszawy, a poniekąd Polski, zostaje opowiedziane w sposób niezwykle ciekawy, inteligentny, z wykorzystaniem małej przestrzeni, a także symbolicznej scenografii, rekwizytów, kostiumów, muzyki, gry świateł.

W trakcie przedstawienia znajdujemy się na placu budowy, we wnętrzach Pałacu - na basenie, w Sali Kongresowej, w pomieszczeniach oraz na Placu Defilad. Wrócimy do historycznych wydarzeń związanych z „Pekinem”, usłyszymy duchy sierot – podopiecznych Janusza Korczaka i kołysankę śpiewaną dla ich ukojenia.

Spektakl porusza zagadnienia związane z postawą wobec komunizmu, relacjami polsko-żydowskimi, ukazuje nasze lęki, kompleksy, zjawiska wynikające z transformacji ustrojowej. Wątków jest wiele, ukazane są w sposób angażujący uwagę widza i skłaniający do refleksji i dyskusji. Autorzy przedstawienia przygotowali je z myślą o młodych widzach – uczniach, studentach, osobach, które nie znają historii Pałacu. Jeśli więc młodzież miałaby stać się odbiorcą, dobrze byłoby ją przygotować z historii najnowszej – to zdecydowanie ułatwi odczytanie różnych aluzji i odniesień.

Czym dla mnie jest „Pekin” (budynek)? W mojej świadomości istnieje od zawsze i nie wyobrażam sobie Warszawy bez niego. W dzieciństwie był punktem orientacyjnym, kiedy nie było wiadomo, gdzie się zwrócić – zawsze wskazywał drogę. Wnętrza zachwycały (i nadal zachwycają) pięknem żyrandoli, mozaiką podłóg, misterną sztuką kowalską. Dopiero znajomość historii pozwoliła na uświadomienie sobie, że to „prezent od bratniego narodu”, ale dziś jest i niech pozostanie jako stały element architektury warszawskiej.

Sztuka „PeKiN” jest wartościową pozycją, godną polecenia zarówno warszawiakom, jak i mieszkańcom spoza stolicy, młodym i tym, dla których istnienie Pałacu nie jest oczywistością.
Stowarzyszenie Nauczycieli Polonistów otrzymało zaproszenie na trzecią próbę generalną 27 listopada 2019r. Spektakl obejrzeli: Maria Gudro-Homicka, Jarosław Wowak, Teresa Zawisza-Chlebowska

Teresa Zawisza-Chlebowska

Wróć